Czas na umiejętności miękkie

Co roku tysiące dzieci rozpoczyna ważny moment w życiu. Szkoła stanowi etap, w którym dominuje nie tylko nauka jako przyswajanie wiedzy, ale także zdobywanie umiejętności, które w dorosłym życiu umożliwiają funkcjonowanie.

Ekscytacja dzieci, przerażenie rodziców

Dla siedmiolatków wrzesień to moment ekscytacji, dla rodziców to strach. W ich głowie rodzi się tysiące pytań. Czy dziecko znajdzie przyjaciół? Czy nauka będzie dla niego pestką? Jaką drogę obierze i czy wybrany zawód przyszłości pozwoli na godne życie? A właściwie, jaki zawód przyszłości będzie najlepiej opłacany?

Umysł ścisły kontra humanista

Od wielu lat najlepiej na rynku opłacani są wysoko wyspecjalizowani technicy, studenci politechniki, których edukacja skupiona była wokół liczb, cyferek, inżynierii, czy projektowania. Humaniści na liście płac w większości pozostają w tyle. Ale ma się to zmienić.

Emocjonalny zawód przyszłości

Specjaliści rynkowi przewidują, że większość zawodów, do których niezbędna była nauka przedmiotów ścisłych, wykonywana będzie przez roboty. Gdzie jest zatem miejsce dla człowieka? Czy nasze dzieci skazane są na bezrobocie? Jaki będzie dla nich najlepszy zawód przyszłości? Otóż specjaliści uważają, że człowiek nadal będzie mógł się wykazać na polach, w których dominują emocje. Pisarz, twórca przemówień, nauczyciel, coach – oto kilka przykładów. Przygotować musi ich do nich szkoła. Ale jak?

Edukacja do zmiany

Nie oznacza to rewolucji. Wystarczy wzbogacić program o elementy miękkie. Nauka przemówień, prezentacji, budowanie poczucia własnej wartości, odwagi – to tylko niektóre elementy, dzięki którym dobry zawód przyszłości będzie na wyciągnięcie ręki.